Where's The Pod?
CLAIM: Photographs and video footage shot just before United Airlines Flight 175 hit the South Tower of the World Trade Center (WTC) show an object underneath the fuselage at the base of the right wing. The film "911 In Plane Site" and the Web site LetsRoll911.org claim that no such object is found on a stock Boeing 767. They speculate that this "military pod" is a missile, a bomb or a piece of equipment on an air-refueling tanker. LetsRoll911.org points to this as evidence that the attacks were an "inside job" sanctioned by "President George Bush, who planned and engineered 9/11."
FACT: One of the clearest, most widely seen pictures of the doomed jet's undercarriage was taken by photographer Rob Howard and published in New York magazine and elsewhere (opening page). PM sent a digital scan of the original photo to Ronald Greeley, director of the Space Photography Laboratory at Arizona State University. Greeley is an expert at analyzing images to determine the shape and features of geological formations based on shadow and light effects. After studying the high-resolution image and comparing it to photos of a Boeing 767-200ER's undercarriage, Greeley dismissed the notion that the Howard photo reveals a "pod." In fact, the photo reveals only the Boeing's right fairing, a pronounced bulge that contains the landing gear. He concludes that sunlight glinting off the fairing gave it an exaggerated look. "Such a glint causes a blossoming (enlargement) on film," he writes in an e-mail to PM, "which tends to be amplified in digital versions of images--the pixels are saturated and tend to 'spill over' to adjacent pixels." When asked about pods attached to civilian aircraft, Fred E. Culick, professor of aeronautics at the California Institute of Technology, gave a blunter response: "That's bull. They're really stretching."
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 383
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:33, 22 Cze '07
Temat postu:
AndrzejH napisał:
Może jestem ślepy ale nie widzę różnicy:
Przyjrzyj się twojemu drugiemu zdjęciu.
Oczywiście fotka może mylić, ale mam wrażenie, że przekrój "podbrzusza" Boeinga wygląda mniej więcej tak:
Kształt ten jeśli założyć, że dobrze to narysowałem wogóle nie powinien dawać cienia!!
Na moim obrazku nr 3 (tuż przed uderzeniem) widać, że samolot jest przechylony "brzuchem" w stronę słońca co powoduje, że cień tego czegoś powinien być krótszy niż w przypadku gdyby Boeing leciał poziomo. Jednakże wszyscy widzimy wyraźny głęboki długi cień!!
Wniosek: Do Boeinga 757 musi być coś podczepione.
Jeśli ktoś się z tym nie zgadza to niech mnie przekona, że podwozie ma inny kształt.
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 533
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:53, 22 Cze '07
Temat postu:
Voltar napisał:
Endrju, tymi linkami rozwaliłeś całą stronę.... :/
... ale pewnie jeszcze nie wiesz dlaczego
_________________ "I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire
a tak na wypadek gdyby ktoś dalej coś tam widział. Proponuję, żebyście mnie wiarygodnie (czyli nie na podstawię banalnych złudzeń optycznych)przekonali do tego, że to nie UA175 uderzył w tą wierzę.
1. Do 2001 wyprodukowano tylko ok. 800 B767 więc nic prostszego napiszcie, jaki numer seryjny miał ten, który uderzył w WTC. Ewentualnie jak wiecie to warto też dodać do jakich linii lotniczych wcześniej należał i w jakich okolicznościach został przejęty przez CIA. (jedyny kiedykolwiek należący do amerykańskich sił zbrojnych B767 miał się całkiem dobrze po 11 września: http://www.airliners.net/search/photo.se.....ntry=true)
2. Napiszcie co stało się z prawdzwym B767 lot UA 175 i jego pasażerami. Oczywiście nie interesują mnie waszę projekcje tylko dowody: zdjęcia, zeznania, relację świadków, itp.
Jak nie dostanę na te pytania odpowiedzi to nie mamy dalej o czym rozmawiać w tym temacie i uznaję, że teza o tym, że to nie UA 175 uderzył w WTC jest absurdalna
Pozdrawiam!
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 383
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:53, 22 Cze '07
Temat postu:
Cytat:
1. Do 2001 wyprodukowano tylko ok. 800 B767 więc nic prostszego napiszcie, jaki numer seryjny miał ten, który uderzył w WTC. Ewentualnie jak wiecie to warto też dodać do jakich linii lotniczych wcześniej należał i w jakich okolicznościach został przejęty przez CIA. (jedyny kiedykolwiek należący do amerykańskich sił zbrojnych B767 miał się całkiem dobrze po 11 września: http://www.airliners.net/search/photo.se.....ntry=true)
Jeśli sądzisz, że CIA czy jakiś tam inny wywiad pożycza na taką akcję samoloty od linii lotniczych, żeby później ktoś mógł dociec, którego brakuje to gratuluje poczucia humoru. Na twoje pytania nie da się nic odpowiedzieć.
Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:43, 22 Cze '07
Temat postu:
Pafka napisał:
Jeśli sądzisz, że CIA czy jakiś tam inny wywiad pożycza na taką akcję samoloty od linii lotniczych, żeby później ktoś mógł dociec, którego brakuje to gratuluje poczucia humoru.
To w takim razie skąd pochodził ten samolot bo CIA nigdy nie zamówiła B767. To może został kupiony na jakąś fikcyjną firmę ? itp, itd.
Odpowiedzi jest mnóstwo a każda maszyna wychodząca od Boeinga otrzymuję numer seryjny. Nie ma możliwości by wyszedł z fabryki jakiś ekstra samolot i nie został ujęcty w ewidencji Boeinga. No chyba, że setki pracowników, księgowych i władze tej prywatnej firmy też są częścią spisku. Tyle.
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 533
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:48, 22 Cze '07
Temat postu:
AndrzejH napisał:
CIA nigdy nie zamówiła B767.
Acha. A gdyby zamówiła to byś oczywiście pierwszy o tym wiedział.
Cytat:
Nie ma możliwości by wyszedł z fabryki jakiś ekstra samolot i nie został ujęcty w ewidencji Boeinga.
O, really?...
Cytat:
No chyba, że setki pracowników, księgowych i władze tej prywatnej firmy też są częścią spisku. Tyle.
Nie, oni opowiadają o tajemnicach strategicznej firmy każdemu, kto się zapyta, a logi produkcyjne są oczywiście jawne i dostępne w internecie. Hahaha.
Cytat:
Cytat:
Pafka napisał:
Na twoje pytania nie da się nic odpowiedzieć.
Kolejny gwóźdź do trumny teorii spiskowych ...
W takim razie oficjalna teoria już dawno jest pogrzebana - budzi ona bowiem wyłącznie pytania, na które nie da się logicznie odpowiedzieć.
No chyba, że posługując się logiką Popular Mechanics i Michaela Chertoffa
_________________ "I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 383
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:52, 22 Cze '07
Temat postu:
A jak to się dzieje, że tajne technologie takie jak np. poszycie bombowca B2 nie wyciekają na zewnątrz. Chyba nie powiesz, że te maszyny są składane w oficjalnych fabrykach Boeinga na oczach cywilnych mechaników, sprzątaczek, itp.
Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:18, 22 Cze '07
Temat postu:
agentsmith napisał:
W takim razie oficjalna teoria już dawno jest pogrzebana - budzi ona bowiem wyłącznie pytania, na które nie da się logicznie odpowiedzieć.
No chyba, że posługując się logiką Popular Mechanics i Michaela Chertoffa
Pokaż pytania na które nie da się logicznie odpowiedzieć. Ja takich nie widzę bądź dotyczą one najwyżej detali. Co do teorii spiskowych każda próba logicznego zastanowienia się nad nimi prowadzi mnie do tego, ze to czysty absurd.
Co do B-2, kązdy bombowiec jaki wyszedł z fabryki jest ujęty w ewidencji, wszystko jest w rozliczeniach. Masz tam wyszczególnione co ile kosztowało i tak dalej. Ale wy prymitywnie myślicie. Myslicie, ze co tak to wygląda, że przychodzi gość z CIA z furgonetką kasy i mówi zróbcie nam zdalnie sterowanego B767 i nie ujmijcie w statystykach firmy, ukryjcie przed kongresem, częścią nie będąćych w spisku naszych przełożonych ??
Ponadto gdyby tak było to znowu dochodzimy do punktu o którym jak widzę bardzo nie lubicie rozmawiać czyli, że setki ludzi musiałoby o tym wiedzieć.
A i jeszcze taki fakt: Nawet ostatnio w tej aferze wożenia więźniów tak jak podobnie i do wielu wcześniejszych tajnych akcji nie używano "nie istniejących" samolotów tylko maszyn zarejestrowanych na konkretne "firmy-słupy"
Zresztą jest taki komentarz do teorii "pod":
Cytat:
It should not be surprising that the pod is an illusion, since there is much about the pod theory which is illogical. Was it really necessary to augment the impact of the plane with weaponry? The thin outer walls of the WTC would not have created any serious resistance that needed to be overcome. And if the WTC was demolished with explosives, as many believe, there was no need to maximize the internal damage caused by the impact. If more damage needed to be done to the building or the plane, why not put powerful explosives safely inside the plane that would be totally hidden and not prone to any mechanical failures that can befall missiles or any hatches that needed to open on a pod? And the notion that the fuel needed to be ignited by an external incendiary device is utterly ridiculous. If this was necessary, it could have been done more safely and secretly with bombs inside the fuel tanks. If there happened to be a better quality image of the impact, which theoretically could easily have happened, a pod or a missile fired from that pod could have been clearly visible, exposing the fraudulent nature of the attacks. Would the perpetrators have risked this? Even if weaponry was needed, and if it was a missile launcher, putting it at the juncture of the wing and fuselage would be a bizarre choice from an engineering perspective. The retracted landing gear would be sitting pretty much in the middle of the pod, which doesn't seem to me to leave much room for a missile!
Konkluzja jest tylko jedna: Kolejny mega absurd wymyślony przez zwolenników spisku wbrew jakimkolwiek dowodom i logice.
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 533
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:29, 22 Cze '07
Temat postu:
AndrzejH napisał:
Co do B-2, kązdy bombowiec jaki wyszedł z fabryki jest ujęty w ewidencji, wszystko jest w rozliczeniach. Masz tam wyszczególnione co ile kosztowało i tak dalej.
OK. Pokaż mi proszę gdzie to jest zapisane - z przyjemnością przeczytam.
_________________ "I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:58, 22 Cze '07
Temat postu:
Skoro wszystkie bombowce są ujęte w ewidencji to pewnei mamy do czynienia z tv-fakery?
No to mam dla ciebie zadanie do wyjaśnienia: czy na poniższych zdjęciach widać wystający dziób boeinga po przbiciu na wylot wieży WTC2?
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 533
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:09, 22 Cze '07
Temat postu:
Voltar napisał:
No to mam dla ciebie zadanie do wyjaśnienia: czy na poniższych zdjęciach widać wystający dziób boeinga po przbiciu na wylot
Z tych filmików, które ostatnio wrzucałeś tutaj też właśnie na to zwróciłem uwagę - ciekawa sprawa, zwłaszcza, że powtórzono to samo nagranie przy dwóch oddzielnych okazjach....
_________________ "I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:33, 22 Cze '07
Temat postu:
pytanie jest podchwytliwe, więc na razie czekam na odpowiedź, czy na powyższych stop klatkach widać dziób boeinga UA 175 po przebiciu na wylot WTC2 czy może jest to coś innego ?
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 383
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:03, 22 Cze '07
Temat postu:
Nie jest to według mnie dziób. Mam ten filmik na kompie w lepszej jakości i ja widzę tam eksplozję (czegoś - paliwa lub ładunku) połączoną z wyrzuceniem kłębów dymu. Kształt tej chmurki to przypadek. Przecież po przejściu przez całą szerokość WTC na pewno nie zachowałaby się linia delikatnego dziobu. W przeciwnym wypadku musiałby to być lity pocisk.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:06, 23 Cze '07
Temat postu:
mysle ze nie jest to dziób
prawdopodobnie doszło tam do eksplozji, która wyrzuciła to co wylatuje.
raczej wątliwe żeby dziub wyleciał z drugiej strony w nienaruszonym kształcie. co innego silnik o ile udało mu się nie zahaczyć o stalową konstrukcję.
Dołączył: 23 Cze 2007 Posty: 620
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:33, 23 Cze '07
Temat postu:
Co do Dave'a Von Kleist'a to na YouTube zauważyłem, że niektórzy atakują go. Nazywają 'podderem' i mówią : to coś przyczepione
do boeinga to jest rakieta tyle, że z PISELI ! Oczywiście chodzi tu o osoby uważające, że samoloty to TV FAKERY, czyli telewizyjne
skrypty. Przyznam się, że sam nie wiem co o tym myśleć... Przyznaje, że ten element zaczepiony do samolotu to dobry pomysł
na dezinformację, i kąsek dla wyznawców teorii spiskowej. Idealnie odsuwa uwagę od innych rzeczy.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów