Wysłany: 21:30, 18 Kwi '13
Temat postu: Marcin Dachtera Vlog
Paczajcie swymi paczałkami.
Sieg Heil Marcin, za vloga i żeś w końcu zjechał niedawno tamtych prawicowców (you know what I'm say)
Promujcie go gdzie tam macie dojścia. Lepsza kamera, dobry montaż (intro etc) i masz zadatki na big bang dla polskich vlogerów. Możesz również spróbować odpowiadać na filmy innych vlogerów, którzy zajmują się "polityką" wtedy więcej cię zauważy no i dodatkowy temat do miażdżenia się znajdzie.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:29, 18 Kwi '13
Temat postu:
nie chce mi sie tego ogladac, ale na pewno jest zajebiste. mam tylko jedna uwage - marcin powinien popracowac nieco nad stylówą. jakby pochodzil troche na siłkę albo zumbe i przestal kreowac sie na amisha to moze zostalby takim polskim tsarionem. wyglad w tym biznesie to polowa sukcesu. dobre ciuchy, fryzura, solar, jakas bizu. nawet taki icke to przeciez calkiem spoko koles mimo ze jest juz seniorem. no chyba ze marcin celuje raczej w alexa jonesa to spoko.
Witajcie ! Dzięki Venom za wrzucenie tematu z moim Vlogiem. Tak sobie pomyślałem że dobrze by było dodać playliste ze wszystkimi odcinkami MD Vloga ( kolejne odcinki będę dodawał od razu po nagraniu )
Broda dobra, tez mam po zydowsku tylko taka lagodniutka, heh a Tobie by pasowal nawet warkocz, na koncu ktorego zwisalby trojzebny shuriken _________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Wydaje mi się, że nie mówisz swoim naturalnym głosem. To nie jest wina mikrofonu, bo czasami przez pół słowa brzmisz normalnie. Sądzę, że przyczyną jest to, że wkręcasz się w mówienie do kamery, nie miałoby to miejsca gdybyś rozmawiał z drugą osobą. Jeśli takie było twoje założenie, to trochę mnie to dziwi. Przedstawiasz dosyć poważne treści i kabaretowy ton zaniża poziom twojej rzetelności. Podobno używanie swojego prawdziwego głosu to sztuka.
PS: ZAPOMNIAŁBYM DODAĆ
Chociaż masz ukrócony limit (jak sprawdzałem historie postów doszedłem do wniosku że to za spamowanie adresu www), może mógłbyś czasami coś na jakiś temat dopowiedzieć. Zwłaszcza te tematy będące kompilacjami różnych teorii, bo zdaje się jesteś w ich analizie ekspertem. Mógłbyś chociaż krótko recenzować materiały jakie trafiają na forum.
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 91
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 01:26, 22 Wrz '13
Temat postu:
Pochłonęły mnie wykłady... Jakiś czas temu "katowałem" sympozja Waltera Veith'a (kilkadziesiąt godzin oglądania) i szukałem dodatkowych informacji w celu weryfikacji oraz uzupełnienia wiedzy i trafiłem na blog, o którym mowa. Informacje się pokrywają, nazwiska autorów książek masońskich te same. Różniły się jedynie "pryzmatem" - tamte były w kontekście chrześcijaństwa w protestanckim wydaniu. Twoje Marcinie są na mój wstępny rzut oka (kilka, może kilkanaście godzin słuchania) są bezstronne, co jest ogromną zaletą. Pozdrawiam.
Kolejna ofiara zwodziarzy. Chomicki, ratuj się póki możesz. Jeszcze raz apeluję: panie chomicki i sabo, nie idźcie tą drogą. To manowce. Żaden Icke, żaden Maxwell, żaden Tsarion. To bajeczki (chwytliwe, nie przeczę) dla pryszczersów.
viewtopic.php?p=249834#249834 viewtopic.php?t=1101
Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 241
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 05:18, 23 Wrz '13
Temat postu:
Nie sądzę aby przypadkiem było promowanie Marcina Dachtery na Prawda2. To jest ten sam resort, Ministerstwo Prawdy.
Tak jak na Prawda2 najpierw ujawniono fragment prawdziwego obrazu rzeczywistości w celu przyciągnięcia naiwniaków (chociażby Money Masters czy 9/11) a potem zaciśnięto śrubę i wrzuca się koszerną propagandę dla nihilistów, której zadaniem jest tylko zbudowanie przeświadczenia o niemożliwym do przezwyciężenia chaosie rzeczywistości, tak samo robi Dachtera.
To jest polityka uniwersalna. Jest David Icke, Nassim Haramein, Jordan Maxwell, Esoteric Agenda, i przeróżna masa klakierów. Marcin Dachtera to ten sam nurt. Takich pseudo-proroków kreują dzisiaj służby specjalne na całym świecie. Generał Pietrow opowiadał właśnie w tym kontekście o słowiańskich wedach. Religie są tworzone właśnie przez służby specjalne, zwykle powiązane z City of London.
Dachtera wrzuca na swoje stronie mnóstwo informacji, ma wrażenie że według formuły: “kopiuj, przetłumacz, wklej”. Część z tego to prawda, część fałsz a część to nieweryfikowalne ezoteryczne opowiastki. Tylko co to daje, czemu to służy?
Tak jak inni przedstawiciele tej profesji on ma za zadanie wrzucić jakieś ochłapy Prawdy aby przyciągnąć naiwniaków a potem zasiać w głowach chaos. To jest starannie zaplanowana operacja socjotechniczna. Chodzi o to, że ludzi pozbawieni (zgodnie z planem) wyższych celów w życiu, a zniechęceni do prostackiego materializmu, bardzo łatwo można zdezaktywować, przerobić faktycznie na zombie.
Bankructwo kultury Zachodu (nie tylko, to operacja globalna) jest efektem wytężonej pracy przemysłu kulturalnego, jej efektem jest populacja ludzi których nazwałbym zbankrutowanymi hipisami. Zbankrutowani hipisi mają świadomość że zostali oszukani, widzą absurdy rzeczywistości, nie mają jednak dość siły aby znaleźć pełne wyjaśnienie ani wyjście z Matrixu. To nie jest ich wina, kulturę zawsze narzucają ośrodki dzierżące najwyższą władzę. Problemem jest tylko że dzisiaj te ośrodki chcą kulturę zniszczyć. Oszukani ludzie zostali skazani na poszukiwanie indywidualnych dróg ucieczki i tutaj pojawia się w przebraniu funkcjonariusz Ministerstwa Prawdy. Tutaj mamy metodę ujawnienia jakichś smaczków przez rzeczonego funkcjonariusza w celu powiększenia chaosu w głowie oszukanego figuranta. To niczemu nie służy.
To dla Ministerstwa Prawdy pracuje owcojebca Bimi z całą ekipą najemników hasbary an swoim forumie, dla Mnisterstwa Prawdy pracuje Marcin Dachtera.
Nie jest tajemnicą, że cokolwiek byś nie pomyślał lub czegokolwiek nie powiedział - nie jest przypadkiem. Najważniejsze, abyś utonął w tym przeświadczeniu. Tak samo nie będzie przypadkiem, że wdepniesz w ciągu roku w psi stolec na skutek zakamuflowanych planów sekty prawdy. Jest to dziwna, aczkolwiek wytłumaczalna tendencja występująca pośród was nie tylko na tym forum. Prawda i jej natłok jednak cię miażdży, a wiedza którą mogłeś posiąść przerosła i zdeterminowała twój światopogląd do tego stopnia, że spisek wywęszysz nawet w ryżu, którego zalejesz ciepłą pomidorówką, zatem słuszne stają się twoje obserwacje dotyczące chaosu - jesteś jego uosobieniem i czego chcieć więcej? Naprawdę wierzysz w to, że garstka dosłownie garstka ludzi gdzieś tam na obrzeżach internetu znaczy coś dla władzy lub jest ich wysłannikami? Ja pierdole tobie nawet nie pomoże terapia elektrowstrząsowa.
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 91
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:04, 23 Wrz '13
Temat postu:
Czy David Icke to taki siwy, starszy gość z bródką? (wiem, że mogę sprawdzić, ale w ten sposób nie mógłbym w tej wypowiedzi w pełni wyrazić swoich myśli z danej chwili, czyli z teraz). Bo jeśli tak, to widziałem fragment materiału z Nim, chodziło o zamach Żydów na katolickie święto Bożego Narodzenia Zbyt dużej wiedzy nie posiadam, ale coś tam czytałem na temat dawnych pogańskich kultur i akurat 25 grudnia nijak się ma do chrześcijaństwa. Nawet jeśli Icke przekazuje x prawdy, to trzeba mieć świadomość, że również x kłamstwa. Trzeba umieć weryfikować takie informacje, trzeba umieć wykorzystywać dowolny aspekt życia do prywatnych badań, by docierać do prawdy, chłonąć wszelakie niepodważalne fakty, weryfikować, doszukiwać się niejasności lub pewnych cech w życiorysach.
Alexa Jones'a widziałem w Bohemian Grove, dało się poznać, że "był zaproszony", ale dzięki niemu można było zobaczyć, że sowa na prawdę istnieje i ich teatrzyk jest inny niż nasze spektakle.
Tak trochę z innej beczki, mogę powiedzieć co na pewno mi dały wszelkie treści tego rodzaju... Potrafię zidentyfikować masońskie (lub bezpośrednio związane) znaki na piwie i... wszędzie, ale nie mam zielonego pojęcia, czy to dobrze (oznaka jakości, bo jednak Oni są solidni), czy jednak źle (bo książki Pike'a i innych nie są fantastyką), a to obnaża prawdziwe cele itd.
Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 241
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:28, 24 Wrz '13
Temat postu:
Venom napisał:
@Szczypior
Nie jest tajemnicą, że cokolwiek byś nie pomyślał lub czegokolwiek nie powiedział - nie jest przypadkiem. Najważniejsze, abyś utonął w tym przeświadczeniu. Tak samo nie będzie przypadkiem, że wdepniesz w ciągu roku w psi stolec na skutek zakamuflowanych planów sekty prawdy. Jest to dziwna, aczkolwiek wytłumaczalna tendencja występująca pośród was nie tylko na tym forum. Prawda i jej natłok jednak cię miażdży, a wiedza którą mogłeś posiąść przerosła i zdeterminowała twój światopogląd do tego stopnia, że spisek wywęszysz nawet w ryżu, którego zalejesz ciepłą pomidorówką, zatem słuszne stają się twoje obserwacje dotyczące chaosu - jesteś jego uosobieniem i czego chcieć więcej? Naprawdę wierzysz w to, że garstka dosłownie garstka ludzi gdzieś tam na obrzeżach internetu znaczy coś dla władzy lub jest ich wysłannikami? Ja pierdole tobie nawet nie pomoże terapia elektrowstrząsowa.
Funkcjonariusze hasbary mają łatwiej. Mają mnóstwo narzędzi pomagających im w pracy, nie muszą wysilać przemęczonych główek aby znaleźć argumenty. Wystarczy poszukać w posegregowanych materiałach i znaleźć coś odpowiedniego.
Venom szukał ale niestety nie znalazł nic odpowiedniego.
Venom odnosząc się do mojej krytyki działalności Maecina Dachtery pisze że wszędzie dopatruję się spisków i dlatego nic mi nie pasuje. W hasbarze jest (było?) używane w tym kontekście słowo “paranoik”.
Venom strzelił kulą w płot bo Dachtera na swojej stronie pisze głównie o spiskach. O spiskach z przeszłych czasów, o spiskach z niedalekiej przeszłości, ale głównie o spiskach. Dachtera promuje spiskową teorię dziejów a Venomowi, jako jego wielbicielowi, ta teoria najwyraźniej się podoba.
Spisek to narzędzie wpływania na wydarzenia, to oczywiste. Spiski są wszechobecne. Czy nie jest zatem prawdopodobne że sam Dachtera funkcjonuje w jakimś (żydowskim) spisku? W tym spisku działa przecież sam Venom.
Tak jak kiedyś zdemaskowałem telewizyjnych klakierów typu Geralda Celente, Petera Schiffa czy Mike Maloneya po prostu słuchając, co mają do powiedzenia, tą samą metodę zastosuję do Marcina Dachtery. Żydowski prestidigitator mówił: “poznacie ich po owocach”.
Wrzucam na tapetę wypowiedź wrzuconą wyżej:
Marcin Dachtera mówi że wszędzie rośnie dług publiczny i że obciąża on głównie najbiedniejszych, którzy płacą lichwę (tego słowa oczywiście Dachtera nie może użyć, to “antysemityzm”!) w cenach towarów. To jest prawda, największe podatki płacą najbiedniejsi. Najbogatsi prawie w ogóle podatków nie płacą.
Dachtera jest tak dociekliwy, a nie znalazł przyczyn wzrostu zadłużenia. On tyle czasu mówi o zadłużeniu, o pieniądzach a nie zadał sobie pytania: skąd się biorą pieniądze?
Pieniądze tworzy prywatny kartel bankowy mimo że sankcję ich ważności dają poszczególne państwa. Kartel bankowy tworzy pieniądze z niczego i udostępnia je obywatelom jako obciążone długiem. Od tego długu kartel bankowy wymusza lichwę. W warunkach polskojęzycznych normatywne podstawy tego oszustwa są przedstawione w tym artykule: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/lichwa-jest-w-polsce-nielegalna-2013-07
To państwa dają sankcję ważności pieniądzom a tworzy je ex nihilo prywatny żydowski kartel bankowy. Dlatego państwa i ich obywatele muszą pożyczać od Żydów pieniądze, tylko międzynarodowi Żydzi i ich lokalni agenci tworzą te pieniądze z niczego.
O tym Dachtera nie wspomniał, zalał swoich oglądaczy biegunką faktów, fałszywych interpretacji, błyskotliwych kłamstw. On to zrobił po to aby wywołać w pustych główkach swoich oglądaczy jeszcze większy chaos.
Dachtera przez 20 minut mówi o pieniądzach a nie otarł się o pytanie: skąd się biorą pieniądze.
Nie ma jak to nazwać kogoś kłamcą za to, że czegoś nie powiedział. Bez kitu gratuluję starego... ehh czego? Niom, bo na podstawie twojego ostatniego posta Szczypior stwierdzam, że:
Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 241
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 20:49, 05 Paź '13
Temat postu:
Venom napisał:
@Szczypior
Nie jest tajemnicą, że cokolwiek byś nie pomyślał lub czegokolwiek nie powiedział - nie jest przypadkiem. Najważniejsze, abyś utonął w tym przeświadczeniu. Tak samo nie będzie przypadkiem, że wdepniesz w ciągu roku w psi stolec na skutek zakamuflowanych planów sekty prawdy. Jest to dziwna, aczkolwiek wytłumaczalna tendencja występująca pośród was nie tylko na tym forum. Prawda i jej natłok jednak cię miażdży, a wiedza którą mogłeś posiąść przerosła i zdeterminowała twój światopogląd do tego stopnia, że spisek wywęszysz nawet w ryżu, którego zalejesz ciepłą pomidorówką, zatem słuszne stają się twoje obserwacje dotyczące chaosu - jesteś jego uosobieniem i czego chcieć więcej? Naprawdę wierzysz w to, że garstka dosłownie garstka ludzi gdzieś tam na obrzeżach internetu znaczy coś dla władzy lub jest ich wysłannikami? Ja pierdole tobie nawet nie pomoże terapia elektrowstrząsowa.
Pogadajmy może o żydowskich spiskach.
Nie zechcesz nam ujawnić szczegółów spisku, w którym sam uczestniczysz?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
Sieg Heil Marcin, za vloga i żeś w końcu zjechał niedawno tamtych prawicowców (you know what I'm say)
