W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Prawda2.Info -> Forum -> Podania
Podanie o rejestrację numer 7108
Rozpatrzone:Pozytywnie, wynikiem 229, dnia 2020/11/24. Użytkownik: MENTAT (liczba postów: 170)
Wysłane:11:43, 20 Lis '20
Temat podania:Czy i kiedy wojna w Polsce
Treść podania:
Cytat:
Łukaszenka grozi Polsce wojną? To sygnał dla Putina


W odpowiedzi dla psychola na jego obłąkańcze słowa:
Cytat:
Ogólnie przydałoby się mocniejsze uderzenie na Polske, niekoniecznie militarne (choć nie wykluczam, takie zawsze jest skuteczniejsze), także informacyjne, propagandowe i ekonomiczne - tak, aby Polacy-ciemniacy wreszcie znaleźli się kompletnie na lodzie, opuszczeni w godzinie próby, i wystawieni gołą dupą do wiatru... Tak, aby Polska straciła nawet pozory sojuszy i przyjaźni, bo zdaje się, że wyłącznie takie sytuacje przemawiają do tej tłuszczy. Rosja powinna wypowiedzieć Polsce Wojnę Totalną, na wyniszczenie... Polacy powinni być zgnojeni, stłamszeni ekonomicznie, i postawieni militarnie pod ścianą, ....i pozostawieni sami sobie, kompletnie osamotnieni na arenie międzynarodowej (w istocie tak już jest, ale kurtyna powinna opaść, bo głupi naród przyzwyczajony jest chyba tylko takie lekcje odbierać, i dopiero jak dostaje gównem centralnie przez twarz odzyskuje świadomość, przynajmniej na jakiś czas(?). Może wtedy Polacy by się obudzili i spostrzegli w jakim kierunku ich elity prowadzą. Niestety - na takie dobrodziejstwo ze strony Rosjan chyba nie ma co liczyć, a zgniłe sojusze i "uczestnictwo w strukturach" mają jeszcze długo trwać, pozory współpracy muszą być utrzymywane, bo Polska to świetny bufor. Taktycznie, uderzenie Rosji na Polskę (ekonomiczne, informacyjne, militarne) zapewne mogłoby się opłacić Rosji pod każdym względem; i przy minimum ryzyka; przy czym realne skutki takiej wojny totalnej odczuwane byłyby raczej ddopiero w dłuższym terminie, gdyż niewątpliwie następujące po tym akcie opuszczenie nas przez "sojuszników" podkopałoby wiarę Polaków w Stany Zjednoczone Europy i Ameryki oraz naruszyło ich ślepe posłuszeństwo względem nich; innymi słowy oderwałoby od Wroga Rosji jego cennego sprzymierzeńca - pożytecznego idiotę wśród narodów świata. Musiałoby to być oczywiście połączone z odkrywaniem wielu niewygodnych, dla elity rządzącej tym grajdołem, faktów (no bo kto wie, kto wie ....czy np. takiego tupolewa nad smoleńskiem to nie strąciła aby przypadkiem jakaś zabłąkana wiązka z hamerykańskiego haaaaaaaarpa? hehe No bo -powiedzmy sobie szczerze: Qui Bono na tej katastrofie? Rosjanom ta cała heca potrzebna była jak chwasty w ogrodzie)
Oj taaak - przydałoby się porządne łupnięcie w ten sparszywiały kraj; tylko jak tu uderzyć nie wyrządzając szkód? - duma Putin. No jak? Rosjanie sentymentalni i za miękkie serca mają - oj, nie ma chyba co liczyć na łaskawość losu dla tego narodu, na żadną wspaniałomyślną dalekowzroczność i dobroduszność mateczki Rosji (i nie dziwota - za słuszne bękarta przywołanie do porządku i darmową lekcję w szkole przetrwania jeno zwrotne kalumnie i plucie w perspektywie spodziewać), oj nie ma mateczka instynktu ojcowskiego, oj już chyba stracony jest ciemny, głupi lud nadwiślański, stracony...


Nie rozumiem jak można coś podobnego sobie życzyć. Nie ubiegałbym się o stałe konto ale czytuję to forum od czasu do czasu i nasilenie aktywności niektórych wariatów bardzo mnie zastanawia, smuci, a niekiedy nieźle wnerwia.

Rozumiem że bezmyślność narodowa jak też ogólne cwaniactwo może niejednego prowadzić na skraj desperacji, ale chojraczyć każdy potrafi tylko do czasu aż sam nie zostanie postawiony twarzą w twarz przed skutkami swoich wyobrażonych projekcji i prostackich koncepcji.
Bezmyślne bzdury wypisywane przez niektórych doprowadzają potem do nieszczęść nie tylko ich samych, co może nie byłoby wcale takie złe, gdyby tylko o nich chodziło.

Nie tak całkiem dawno:
Aleksander Łukaszenka grożąc zamknięciem granic z Zachodem chce pokazać, jak bardzo jest zdeterminowany. Na Białorusi nic nie jest bowiem przesądzone.
Wypowiedź Aleksandra Łukaszenki na wczorajszym Forum Kobiet o zamknięciu granic z Polską i Litwą uwidacznia słabości białoruskiego systemu.

Minęło od niej bowiem kilkanaście godzin, a nikt nie jest w stanie wyjaśnić, co ona w praktyce oznacza. Czy obcokrajowcy nie będą mogli wjeżdżać na Białoruś? A Białorusini będą mogli z kraju wyjeżdżać? Co z ruchem towarowym? Białoruski Państwowy Komitet Pograniczny zajmujący się ochroną granicy i Państwowy Komitet Celny zajmujący się kontrolą transportu międzynarodowego nabrały wody w usta. Nieoficjalnie funkcjonariusze tłumaczą: na razie wszystko po staremu, ale dalej - któż to wie?


źródło
https://pl.trends365.net/article/5f6469435685864064134b03

W związku z powyższym zwracam się umiar w wyrażaniu swoich marzeń bo mogą się jeszcze spełnić, a sobie chciałbym z tego miejsca życzyć, abym mógł czasem przemówić do rozumu jednemu czy drugiemu szajbusowi zanim będzie za późno.
Twoja ocena:

Skocz do:  


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile