W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Prawda2.Info -> Forum -> Podania
Podanie o rejestrację numer 4023
Rozpatrzone:Pozytywnie, wynikiem 1330, dnia 2011/04/21. Użytkownik: adullam (liczba postów: 44)
Wysłane:07:11, 17 Kwi '11
Temat podania:(Religie)
Treść podania:Żródło:
viewtopic.php?t=15607

W osłupienie wprawiło mnie kiedyś wpis cytujący na jakimś forum stanowisko kościoła w sprawie czytania Biblii i jej interpretacji.

Cytat:
Przedmowa do wydania Biblii Wujka z 1962 roku (nakład 20 000; (Imprimatur podpisany przez Arcybiskupa Krakowskiego Karola Wojtyłę) zaleca czytanie Pisma Świętego, jednakże surowo zabrania czytania wydań nie opatrzonych aprobata kościelną. Czytamy tam:
Cytat:
Z tego jednak, że Pismo św. jest absolutną prawdą i że dzięki temu posiada dla wiernych najwyższą powagę, nie wypływa, jakoby było całą prawdą. Nawet w sferze objawienia, a tym bardziej w innych dziedzinach nie zawiera ono całej sumy wiadomości w którą Bóg chciał rodzaj ludzki zaopatrzyć. Dlatego też objawionej prawdy nie można i nie trzeba szukać jedynie w Piśmie świętym, ale także w tym drugim źródle wiary, którym jest Tradycja, czyli kościelne podanie.
Między innymi tylko Tradycja poucza nas niewątpliwie, które to księgi wchodzą w skład Pisma świętego, a podobnież tylko Tradycja może w niejednym wypadku nas upewnić, że takie jest słów Bożych znaczenie. Stąd, lubo Kościół święty czytanie Pisma św., jako pożyteczne dla wiary w ogóle zaleca, nie pozwala go wykładać inaczej jak tylko wedle własnej, od Boga sobie podanej nauki.
Tylko Kościołowi przysługuje też prawo orzekać, które wydania i które przekłady są zgodne z oryginałem i dlatego bezpiecznie czytane być mogą. Czytanie wydań nie opatrzonych aprobatą kościelną jest wiernym surowo wzbronione
____________________________________________________________

Kościół redaguje i selekcjonuje pisma do politycznych manipulacji , tak więc nie duch św. -który powstał na zasadzie tradycji ( 3 osoba w tradycji r.k. )a Konstantyn oraz późniejsi biskupi nad soborami decydowali o ilości i wyborze pism. Dodam że w kwestii apokryfów , które słusznie ukryć musieli, jest tam wiele racji. Są tam wzmianki które demaskują kościół np. ew. Tomasza wspomina że kto się modli będzie potępiony, kto pości będzie potępiony, kto daje jałomużne będzie potępiony- nie pamiętam dosłownie słów , ale jasno jest tam podkreślona krytyka ponieważ krytyk - Jezus ( jak się uznaje) przewidział pobudki- oznacza to zdelegalizowanie, upadek, lub tendencje do zniszczenie praktyk religijnych. Kościół więc analogicznie nie mógł uznać ich za wiarogodne , bo demaskował by go -precyzyjnie. Moim zdaniem są bardziej wiarogodne w pewnych rzeczach, ale dla kościoła są niebezpieczne- podanie wysyłam tylko raz-decyzja będzie ostateczna.
Być może w kwestiach religioznawczych wniosę jakieś ciekawe percepcje.
Twoja ocena:

Skocz do:  


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile