Podanie o rejestrację numer 1380 |
Rozpatrzone: | Pozytywnie, wynikiem , dnia 2009/03/15. Użytkownik: skrzydlaty (liczba postów: 71) |
Wysłane: | 09:40, 15 Mar '09 |
Temat podania: | 15 marca Z-day |
Treść podania: | Witam!
Chciałbym dołączyć do waszego grona.
Jestem mocno zainteresowany tym, co robicie bo widzę, ze sytuacja na
świecie zmierza w złą stronę.
Piszecie w wielu miejscach o ewentualnych działaniach.
Z uwagi na okolicznosci, jako pojedyńcze 'mrówki' nie mamy szans, ale
świadome 'mrówki' stadne - mamy szansę wygrać batalię o naszą przyszłość.
Oczywiście można nie zrobić nic, wtedy będziemy mieli: NIC
Sądzę, że należy zacząć małymi krokami, w myśl zasady kropla
drąży skałę.
Dobrą zasadą jest też zasada stosowana w dżudo, aby używać siły
przeciwnika do jego pokonania.
Zacznijmy od naszego podwórka i oczywiscie do puki sie da w świetle
obowiązującego prawa oraz wykorzystując prawne i obywatelskie możliwosci.
Na początek proponuję skomasowaną akcję zapytaniowo/petycyjną.
Powinniśmy w porozumieniu z jakimś prawnikiem rozpatrzyc taki oto temat
zwiazny z WTC, NATO i Polską.
Proszę o ewentualne założenie nowego wątku lub dopiecie mojej
wypowiedzi do temtu: 15 marca Z-DAY
Nie jestem prawnikiem, ale analiza podstawowych dokumentów w postaci
Konstytucji RP oraz istniejących, ujawnionych faktów zwiaznych z WTC (w
okresie już po 2002 roku) oraz w związku z obchodami chlubnego 10 lecia
wstąpienia Polski do NATO.
Chciałbym wyrazić swoje wątpliwości, czy aby napewno przestrzegane
jest prawo.
Obowiązującym podstawowym prawem w Polsce jest Konstytuacja RP, której
Art. 26 określa do czego służą siły zbrojne RP.
W świetle ujawnionych faktów dotyczących wydarzeń związanych z tzw.
„Atakiem terrorystycznym na WTC”, uważam, że zastosowanie przez pakt
NATO,(do którego Polska przystąpiła w 1999 roku), art. 5 – jest
bezzasadne i niezgodne z prawem.
W świetle tych okoliczności należy poddać w wątpliwość i
należałoby uznać, że Rzeczpospolita Polska i organy sprawujące
władzę są odpowiedzialne za zaistniałą sytuację w tzw. Sprawie z
Nangar Kel.
Skoro siły zbroje zostały użyte niezgodnie z konstytucją oraz
niezgodnie z traktatem NATO (który w świetle Konstytucji należałoby
poddać w wątpliwość) należy sądzić, że żołnierze sił zbrojnych
RP zostali umyślnie wprowadzeni w błąd i użyci w misji niezgodnej z
prawem.
Jeżeli sytuacja ta nie zostanie wyjaśniona i ostatecznie roztrzygnieta
przez jakiś Sąd lub Trybunał Konstytucyjny zaczynam mieć wątpliwości,
czy Polska ma szanse pozostać krajem suwerennym i działającym zgodnie z
prawem.
Powstaje w tych okolicznościach precedens, który pozwala na
niekonstytucyjne i bezprawne zastosowanie sił zbrojnych wobec obywateli obcego Państwa, a w dalszej konsekwencji wobez własnych obywateli.
Proponuję uruchomić/zainteresować sprawą środowiska prawnicze
(zgodność z prawem) środowiska studenckie itp.
w celu ewentualnego zebrania podpisów pod obywatelskim wnioskiem, aby
sprawą zajął się Trybunał stanu - do którego wnioski mogą składać
tylko określone osboy i organy.
Sądzę, że dobrą ścieżką byłoby dotarcie do prawników broniących
żołnierzy oskarżonych w w/w sprawie.
Nierozważam tu okoliczności samego zdarzenia.
Pragnę spojrzeć na problem szerzej z dużo większej perspektywy.
Nie uważam, że żołnierzom powinno ujść płazem, jeśli popełnili zbrodnie.
Ale nalezy się zastanowić kto tak naprawdę, doprowadził do zbrodni.
Pozdrawiam
Człowiek z Lasu
Piotr z
Lublin
Zacząłem swoją małą kampanię uświadamiajacą na 'swoim' podwórku
http://www.kresowe.forum.motocyklowe.org/viewtopic.php?t=2850 |
Twoja ocena: |
|
|